 Wysłany: Pią 20:31, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
| jejku tomasz co za wyobraznia!! naprawde usmialam sie czytajac o twoim snie:))))))))) a co do zaliczenia to na pewno je dostaniesz, jako starosta powinienes swiecic przykladem:) i pokazac nam ze nie tak latwo czlowieka wyrzucic ze studiow, pozdrawiam | |
| Wysłany: Pią 20:09, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
| A i Karol robił prawo jazdy takim autobusem
KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ: http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-129205.html |
|
| Wysłany: Pią 19:55, 19 Sty 2007 Temat postu: Musicie koniecznie mnie wysłuchac!!!!!! |
|
No więc... Miałem sen w nocy... I żeby go wszystkim po kolei nie opowiadać to go opiszę  A więc...
"Najpierw Karol od nas z grupy robił Prawo jazdy na autobus, w ośrodku MPK w Krakowie (choć chyba taki nie istnieje), a egzaminatorem była Mamba (najwyraźniej sobie dorabiała)... Karol zdał, pojechali gdzieś z mamba... Później pojechaliśmy całą grupą na obóz (tak jak proponowałem ostatnio na ćwiczeniach)... Była z nami mamba, tylko ona była szczupła (bardzo) i była ubrana w bardzo króciutką czarna spódnicę... No i jeszcze pan Piotr z nami był... I tu była tylko scena pod autobusem, jak mamba oddawała indeksy z zaliczeniami... Okazało się, że ja nie zaliczyłem... Nie wiem z czego.Pan Piotr i ja prosiliśmy ją, żeby mnie nie przepuściła, ale ona była nieugietą suką i powiedziała stanowcze "NIE!!!" A mamba na każdego indeksie sobie coś pisała o jego właścicielu, u mnie były teksty typu "świrus, czubek itp."  Więc się zdenerwowałem troszkę i zauważyłem, że kieca się jej podwinęła do góry (a była bardzo krótka) i na wierzch wyszły jej takie kremowe satynowe majty z koronkami, więc, że byłem zdenerwowany powiedziałem przy wszystkich głośno "Pani doktor, majciory Pani wyszły"... Wszyscy zaczęli się śmiać... A później pamiętam tylko wy siedzieliście już w zamkniętym autobusie na parkingu a ja odchodziłem i machałem wam ręką... Wy mi machaliście tez i wołaliście "TOOOMAAAAASZ" "
I na tym mój sen skończył się... Tylko gdy się rano obudziłem, to nie wiedziałem co się dzieje:/ Czy mam płakać czy się śmiać... Ale jak narazie sen okazał się nierealny:) Nio i to tyle, co chciałem wam opisać... Tyle jeszcze ze byłoby mi smutno, gdybym musiał się z wami rozstać Gdyby mi się noga podwinęła, to najbardziej, byłoby mi żal rozstawać się z wami Ale, mam nadzieję, że będzie ok
Pozdrawiam StArUsZeK |
|